:.:.: Borzęcińskie Forum Internetowe :.:.:

Johny Bravo · Gość

W ostatnią niedzielę 23 stycznia na Mszy o 16.00 grał na organach i śpiewał niejaki Pan Wiśniewski z Borzęcina...Kto był ten wie, facet jest niesamowity! Chwilami czułem się jak na Mszy w Babicach...Postuluje aby Pan Wiśniewski częściej się w ten sposób udzielał!

zniesmaczony · Gość

Pan Jacek powinien zacząć mocno pracować nad tempem i jakością oprawy muzycznej, ponieważ to już jest żenujące i albo pożegna się z parafią albo parafia przeniesie się do Babic, co już jest widoczne. Do pracy Panie Jacku, wykształcenie zobowiązuje.